Władze Małopolski apelują do premiera Mateusza Morawieckiego o podjęcie interwencji w sprawie ochrony przeciwpowodziowej. 1 stycznia 2018 roku Województwo Małopolskie przekazało swoje obowiązki nowej instytucji – Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie. W praktyce jednak wygląda to zupełnie inaczej, co budzi poważne obawy samorządu województwa małopolskiego w przypadku zagrożenia powodziowego.
Marszałek Krupa a także radni i członkowie zarządu na Sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego w zeszłym tygodniu poruszyli istotne kwestie związane z brakiem faktycznego przejęcia odpowiedzialności przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Władze obawiają się, że w przypadku powodzi mieszkańcy Małopolski będą narażeni na poważne niebezpieczeństwo. “Małopolska może nie poradzić sobie z potencjalnym zagrożeniem powodzią, bo nie mamy służby, która odpowiadałaby za gospodarkę wodną”- mówił do zebranych Marszałek Jacek Krupa. Właśnie dlatego zdecydował się na interwencję u Prezesa Rady Ministrów, w Najwyższej Izbie Kontroli oraz Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Krakowie.
Przewodniczący obrad Sesji SWM- Kazimierz Barczyk również zaniepokoił się obecną sytuacją Małopolski, która jest bardzo narażona na powodzie- “Z danych, które posiadamy, wynika, że połowa szkód wyrządzonych przez powodzie w Polsce przypada na Małopolskę. Należy o tej sytuacji poinformować premiera w specjalnym liście”– mówił wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego a jednocześnie szef Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski Kazimierz Barczyk. “Wiosną sytuacja może być bardzo poważna, jeśli w czasie roztopów dojdą ulewne deszcze’ – dodaje wicemarszałek Wojciech Kozak.
Małopolski urząd marszałkowski wyraża nadzieję że władze państwowe zareagują na ostrzeżenia a mieszkańcy Małopolski będą czuć się bezpiecznie.