Kim jestem

Bardziej rozumem niż siłą

Plus ratio quam vis

Szczęśliwym mężem, ojcem i dziadkiem, który z wiarą spogląda w przyszłość swojej rodziny i ukochanej wnuczki. Od kilkudziesięciu lat jestem też zaangażowanym społecznikiem.

W czasach szkolnych wstąpiłem do harcerstwa. Ten krok kształtował we mnie poczucie wyższego obowiązku, hartował ducha i uczył zasad kierowania grupą. Jako najmłodszy zuch, w środku nocy, po długim marszu, przy ognisku złożyłem przysięgę wierności Ojczyźnie.

Dzięki pasji odkrywania świata szkołę średnią ukończyłem jako najlepszy maturzysta. Nie mogąc pogodzić się z bezprawiem, postanowiłem zostać prawnikiem.

Kochającą żonę Annę, z którą mam dwoje wspaniałych dzieci, poznałem po studiach w czasie tańca. Przetańczyliśmy nasze życie, zawsze równym krokiem.

Ania ma gołębie serce. Razem z wnuczką potrafią sprawić, że jestem naprawdę szczęśliwy. Od ponad 20 lat wspólnie organizujemy akcje charytatywne, z których dochód przeznaczamy dla najbardziej potrzebujących dzieci i dorosłych. W tym roku przygotowaliśmy 256 wyprawek szkolnych dla maluchów z najuboższych rodzin.

Wolne chwile lubię spędzać na wsi. Przyroda, krajobrazy i zwierzęta tworzą tam niepowtarzalną atmosferę. W towarzystwie najbliższych, a także dwóch kotów i psa majsterkuję, plewię, sadzę i przy odrobinie szczęścia zbieram owoce. Wieczorami odpoczywam w fotelu z dobrą książką w ręku.

Oprócz rodziny moją drugą miłością jest Kraków. Niezmiennie królewski, zawsze dostojny.

Patrzę z optymizmem w jego przyszłość i jestem dumny z tego, jak się rozwija. Mam jeszcze dziesiątki niezrealizowanych pomysłów, dzięki którym w Małopolsce i Krakowie będzie żyło się lepiej i bezpieczniej. Poszukując nowoczesnych rozwiązań ze szczególnym szacunkiem odnoszę się do wszystkiego, co zabytkowe i tradycyjne. W podejmowanych działaniach nieustannie towarzyszy mi moja dewiza życiowa:

„Plus ratio quam vis” (Bardziej rozumem niż siłą).