Przed 12 maja 1993 r. – świętem UJ w rocznicę powołania Akademii Krakowskiej – jako przewodniczący Rady Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa wystąpiłem z listem otwartym do Prezydenta RP, Premiera oraz Parlamentu o uczczenie 600. Rocznicy Odnowienia Akademii Krakowskiej przez wybudowanie dla Uniwersytetu Jagiellońskiego Trzeciego Kampusu do roku 2000, na miarę odnowienia przez św. Jadwigę, która wówczas przeznaczyła na ten cel swoje precjoza królewskie.
Jestem dumny, że kilka lat później, jako poseł i minister w Kancelarii Premiera Jerzego Buzka byłem inicjatorem i autorem projektu uchwały rządu w sprawie udzielenia UJ poparcia i pomocy przez Rząd RP, pozytywnie zaopiniowanej przez KSRM 27 września 2000 r. a następnie uchwalonej przez rząd – nr. 70/2000 r. W dniu 4 listopada 2000 r. przedłożyłem Premierowi Jerzemu Buzkowi mój projekt ustawy „Budowa Kampusu 600-lecia Odnowienia UJ”, a także przekazałem go Rektorowi UJ Franciszkowi Ziejce. Z kolei 2 maja 2001 r. Premier skierował do Sejmu ten projekt ustawy jako pilny, co gwarantowało mu zgodnie z Konstytucją niezwłoczne rozpatrzenie przez Sejm, który uchwalił go już 23 maja.
Ustawa ustanawiała na rzecz UJ donację, w wyniku której uczelnia uzyskała 2.5-krotnie więcej obiektów, aniżeli w ciągu poprzednich 600 lat – w prawobrzeżnym Krakowie powstał za ponad miliard Kampus UJ z salami i nowoczesnymi laboratoriami dla 20 tys. studentów. Była to największa po wojnie inwestycja publiczna w Krakowie.
Na życzenie premiera Jerzego Buzka o włączenie się Samorządu Krakowa do zrealizowania kosztownych towarzyszących inwestycji infrastrukturalnych na czele z doprowadzeniem za kilkaset milionów złotych kilku kilometrów szybkiego tramwaju i ciągu ulic – z łatwością uzyskałem takie pisemne zobowiązanie od prezydenta Krakowa prof. Andrzeja Gołasia, który tę wielką inwestycje popierał. Zobowiązanie władz Krakowa do partycypowania w tak wielkiej i ważnej inwestycji znalazło się w uzasadnieniu projektu ustawy zwiększając szanse na jej uchwalenie.
Warto przypomnieć wizytę premiera Buzka w Uniwersytecie Jagiellońskim, która odbyła się w 9 maja 1998 r. „Dziennik Polski” zamieścił relację z tej uroczystości. Czytamy w niej: „Będę się starał o rządowe gwarancje dla dofinansowania rozbudowy Uniwersytetu Jagiellońskiego – zapewniał na sobotnim spotkaniu w Collegium Maius premier Jerzy Buzek. – Królowa Jadwiga na odnowę Akademii Krakowskiej oddała wszystkie swoje klejnoty. To więcej niż rządowe gwarancje – przypomniał żartobliwie premierowi minister Kazimierz Barczyk, sekretarz Komitetu Społecznego Rady Ministrów, przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Gmin Małopolski. – Królowa miała jednak tylko jeden uniwersytet, a rząd musi dbać o wszystkie państwowe szkoły wyższe – odparł premier”.
M. in. za te działania w 2005 r. otrzymałem od Senatu UJ Tytuł „Zasłużony dla Uniwersytetu Jagiellońskiego”.
W 2018 po zakończeniu budowy Kampusu na uroczystym posiedzeniu Senatu UJ jako autor i główny promotor ustawy w rządzie i Sejmie otrzymałem m.in. wraz z Premierem Jerzym Buzkiem złoty medal Uniwersytetu Jagiellońskiego „Scientiae et Tempori Futuro” („Dla nauki, dla przyszłości”).
O budowie nowego Kampusu 600-lecie Odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Premier Jerzy Buzek
„To był czas trudny dla budżetu Polski. Proszę pamiętać, że nie mieliśmy wtedy, w 98, w 99 roku żadnych pieniędzy europejskich, wszystko musieliśmy finansować z własnych środków. Moim głównym doradcą w Kancelarii Premiera był Pan Kazimierz Barczyk, bardzo zaangażowany w działalność samorządową, a ponieważ był z Krakowa więc w sposób naturalny zajął się jako główny organizator i promotor uczczenia Jubileuszu 600-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego. I to proste hasło, 600 mln zł na 600-lecie Uniwersytetu chwyciło, ale nie było łatwo. Tłumaczyliśmy, Pan Kazimierz Barczyk oczywiście i ja, przy każdym spotkaniu, że to jest konieczne, bo 600 lat i tylko jeden taki Uniwersytet w Polsce. Proszę pamiętać, że w tym czasie było to połowę wszystkich inwestycji w polskich uczelniach. A więc przekonanie do tego najpierw wszystkich członków rządu, a potem przekonanie Parlamentu, żeby w zdecydowanej większości zagłosował za tym projektem, projektem ustawy, która na stałe wiązała polski budżet na przestrzeni 10 następnych lat z finansowaniem Uniwersytetu Jagiellońskiego. A więc to było bardzo trudne zadanie i myślę, że tutaj zasługi Pana Kazimierza Barczyka, Posła, doradcy z Krakowa trudno przecenić.”
Prof. Edmund Wittbrodt
b. Minister Edukacji Narodowej
„Ja mogę powiedzieć, że to moje ministrowanie zaczęło się właściwie od wizyty na Uniwersytecie Jagiellońskim. Było to 1 października roku 2000 wtedy, kiedy była wielka uroczystość, wielka gala związana z jubileuszem i wtedy na tej gali był i Pan Prezydent, był Pan Premier, byli ministrowie i wtedy w czasie wystąpień padła, to już była właściwie prawie, że decyzja, chociaż jeszcze niesformalizowana, o 600 mln na inwestycje Uniwersytetu Jagiellońskiego w związku z 600-leciem. Dobrze przypominam to, 4 października, czyli parę dni po tej uroczystości na Uniwersytecie Jagiellońskim otrzymałem wstępny projekt ustawy przygotowany przez Kazimierza Barczyka, który do mnie dotarł i który stał się początkiem potem tej całej procedury legislacyjnej. W czasie dyskusji w Senacie nad zwiększeniem środków na realizację Kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego, to wtedy propozycja i zgoda Pani Minister była na kwotę 200 mln, ale w Sejmie dołożono przy udziale Posła Kazimierza Barczyka kwotę 100 mln i właściwie wniosek, który rozpatrywał Senat dotyczył kwoty 300 mln. I pomimo, że o tym dyskutowaliśmy, ja przekonywałem, widząc też interes też i potrzeby innych uczelni to mimo to lobby jednak krakowskie było tak silne, że przy tym wszystkim Senat jednak przyjął tę kwotę 300 mln. Pamiętam jeszcze, że kiedy w Senacie już głosowaliśmy nad ustawą, to jeszcze Senator był Bisztyga, który właściwie chciał głosować początkowo tak jak chciał rząd, ale z tyłu za plecami miał lobbystę, znowu Pana Kazimierza Barczyka, który spowodował, że można powiedzieć w cudzysłowie, Pan Senator się pomylił i właściwie to też skutkowało tym, że te 300 mln Senat zatwierdził.”
Krzysztof Kwiatkowski
b. Prezes NIK, senator
„Kiedy dzisiaj przejeżdżamy przez Kraków oglądamy Kampus Akademicki Uniwersytetu Jagiellońskiego, oglądamy te kilkanaście budynków, te 15 tys. miejsc, z których korzystają studenci tej najznamienitszej polskiej uczelni to czasami zapominamy, kiedy to się zaczęło. A zaczęło się przecież 15 lat wcześniej. Pamiętam, kiedy pracowałem w Kancelarii Premiera, ówczesny Sekretarz Komitetu Stałego Rady Ministrów Kazimierz Barczyk pierwszy przyszedł z tą ideą, przekonywał wszystkich. Jubileusz powstania Uniwersytetu Jagiellońskiego wymaga czytelnego sygnału ze strony administracji rządowej, polskiego rządu, państwa polskiego jak cenimy tą uczelnię i jak ona jest ważna w historii naszego państwa. I rzeczywiście w grudniu 2000 roku rząd przyjmuje projekt ustawy właśnie związanej z dofinansowaniem przedsięwzięcia rozbudowy Kampusu Akademickiego Uniwersytetu Jagiellońskiego. W kolejnym roku przyjmuje to polski sejm, polski parlament, a ja będę zawsze pamiętał ten entuzjazm, to zaangażowanie Kazimierza Barczyka, który mówił, musimy tą decyzję podjąć, żeby czytelnie pokazać, że świat akademicki, to wyjątkowe miejsce jakim dla Polski jest Uniwersytet Jagielloński, który kiedyś miał swojego donatora w postaci Królowej Jadwigi, która oddała na jego rozbudowę swoje klejnoty, dzisiaj tej rozbudowie potrzebne są środki z budżetu państwa i wtedy jemu w sposób szczególny jako zaangażowanemu w to przedsięwzięcie na początku udało się do tego doprowadzić. Ja gratuluję mieszkańcom Krakowa, gratuluję studentom, który z tej bazy teraz mają możliwość korzystać i pamiętałem i pamiętam zaangażowanie Kazimierza Barczyka, które to umożliwiło.”